Może na początku odpowiedzmy sobie na pytanie czym jest farming? Farming jest atak na wioskę w celach czysto zarobkowych.
"Złota wiocha" - co to takiego? Złota wioska to taka wioska, której gracz skupia się jedynie na budowaniu kopalni. Przykład? Ostatnio przejałem wioskę, która miała coś koło 3 tys. punktów, zero wojska, mur na 5 poziomie i kopalnie na 27 poziomie.
Może teraz przejdę do wskazówek dla atakujących.
Jak znaleźć "wydajną farmę" ? Sprawa wygląda tak, gracze często nie zauważają dobrych farm (być może z powodu małej mapy, którą można zwiększyć przez konto premium). Polecam stać się panem okolicy i kontrolować na bieżąco wioski przeciwników. Wtedy będziemy mieli ogląd na to co mają nasi sąsiedzi. Wtedy wybieramy sobie najsłabszą wioskę (w sensie najmniej uzbrojonej) i zaczynamy przygotowania do farmingu (polecam pobawić się w symulatorze i rozgrać parę wydarzeń). Wtedy będziemy mieli ogólny wizerunek straconych jednostek. Polecam budować dużo lekkiej kawalerii, którą możńa ewentulanie dobić wroga i zacząć cudowną zabawę męczenia słabszych. Jeśli plony zbieramy regularnie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że gracz poddał i wycofał się z gry na świecie, albo co gorsze dla nas, szukuje jakąś rebelię i powiadomił o tym swoich współplemieńców. Jestem pewny, że warto było odnaleźć wydajną farmę, która nawet przy problemach z innymi graczami będzie nam pomogać rosnąć w siłę i budować swoje militarne imperium.
Teraz trochę o technikach obrony przed farmieniem. ZnająC już techniki jakich używają gracze silniejsi, można coś wywnioskować. Po pierwsze, należy iść drogą wojenną i szkolić ciągle nowe jednostki. Po drugie, należy mieć dość dużo zwiadowców, taki zabieg pozwoli nam na trochę luzu, bo w niedoświadczeni gracze pomyślą, że masz naprawdę duże wojsko (przestraszą się informacji, że żadna jednostka nie wróciła żywa) i nie będą mieli pojęcia, że to nie twoje prawdziwe wojsko pokonało zwiadowców lecz twoi zwiadowcy.
Idąc dalej, co należy zrobić w sytuacji, kiedy powyższych jednostek nie przeczytałeś i zostałeś cudzą farmą?
Pierwsze co należy zrobić to zawiadomić o tym plemię, które jeśli nie jest masówką (więcej w dziale Plemię), będzie mogło nam pomóc.
Co jednak gdy należymy do masówki i nie mamy, żadnych osobistych paktów z ludźmi z naszej okolicy? Sprawa jest coraz poważniejsza. Bo jeśli gracz ma jedną wioskę, która ma ponad 3 tys. pkt, możliwe jest, że będzie chciała nas przejąć. W tym celu będzie nas tak długo atakować, aż uzbiera na szlachcica. I co wtedy? Jeśli jesteśmy aktywnymi graczami mamy jeszcze jakieś szanse. Na początku patrzymy na czy koło nas nie ma jakiś dobrych graczy z naszego plemienia. Jeśli są piszemy do nich prywatną wiadomość i prosimy o pomoc (tylko kulturalnie i bez błędów, dołączając raporty). Tylko konstrując dobrze naszą wiadomość mamy jakieś szanse, że ją otrzymamy. Przechodzimy do dalszego kroku, budujemy schowek na maksymalny poziom (10) i patrzymy na raporty z jego ataków, prawdopobnie atakował nas samą kawalerią. Więc najlepszą jednostką przeciw kawalerii są piki. Budujemy ich dość dużo, i w między czasie podnosimy level muru. Jeśli widzimy kolejny jego atak, dosłowanie minutę przed jego atakiem wysyłamy wojska i surowce byle gdzie (wojska i surowce jako pomoc). Zaraz po ataku odwołujemy surowce i wojska. I robimy tak dalej, aż do momentu kiedy będziemy uważać aż nasze wojsko będzie wystarczająco duże i silne by stawić opór. Wróg nas zaatakuje spodziewając się surowców, a otrzyma druzgoczącą klęskę i ogromne straty surowcowe. Wtedy my jeśli czujemy się na siłach atakujemy gościa tak jak on nas atakował. A jeśli chcemy, by dłużej nas nie farmił wystawiamy jego dane na forum plemienia oznajmiając, że gość nie ma obrony i gracze którzy pragną krwi zrobią swoje, a my będziemy wolni od ciemiężcy.
|